Apokaliptyczne sceny na Wyspach Kanaryjskich. Kalima zaatakowała turystyczne miejscowości. [Video]

Fuerteventura i Lanzarote w miniony weekend padły ofiarą potężnego frontu burzowego znad Afryki. Burza piaskowa w sobotę uderzyła w Wyspy Kanaryjskie. Niebo zrobiło się pomarańczowe, co skłoniło wielu turystów do opisania tych scen jako "apokaliptycznych". Zjawisko było tak ogromne, że nawet satelity NASA zarejestrowały ekstremalne zjawisko z kosmosu. 

W sobotę z powodu braku widoczności kilka lotów na Lanzarote zostało zmienionych - samoloty lądowały na Fuerteventurze i Teneryfie Północnej. Linie lotnicze wezwały pasażerów do sprawdzenia statusu lotu przed wyruszeniem na lotnisko. Hiszpańska agencja pogodowa AEMET wydała nawet ostrzeżenie o burzy piaskowej. Jeden z brytyjskich turystów napisał na Twitterze, że "byli nieco zaniepokojeni apokaliptycznym wyglądem nieba". Zjawisko burzy piaskowej znane jest jako Kalima - występuje wtedy, gdy silny wiatr i wznoszące się powietrze unosi kurz z Sahary i przenosi go przez Atlantyk. Gęsta chmura saharyjskiego piasku, która dociera nawet do Karaibów, utrudnia widoczność. 

Hiszpania wydała wczoraj wieczorem ostrzeżenia przed wiatrami dla Wysp Kanaryjskich. Porywy mogą osiągać nawet 120 km/h. AEMET zasugerowała, że silne podmuchy mogą osiągać "siłę huraganu" na szczytach Gran Canarii i La Palmy. Eksperci pogodowi twierdzą, że burza piaskowa była "najgorszą Kalimą jaką Wyspy Kanaryjskie widziały od wielu lat.". Saharyjski pył może w następnych dniach rozprzestrzeniać się na resztę Wysp Kanaryjskich. Widoczność w kilku obszarach zmniejszyła się do zaledwie 1300 metrów. Zgodnie z oczekiwaniami burza piaskowa ma ogrzać wyspę. 

Źródło info / foto: NASA